Żegnaj, mięso - o karnawale słów kilka

Karnawał, a zwłaszcza tłusty czwartek, kojarzy się z pączkami i faworkami. Z biegiem czasu przybywa wiele nowych karnawałowych przysmaków, jak na przykład karnawałowe róże. Nie kojarzymy tych dni natomiast z etymologią słowa karnawał - co w wolnym tłumaczeniu oznacza "żegnaj, mięso".

Dawniej ludzie byli co do wstrzemięźliwości od pokarmów bardziej restrykcyjni. Nic w tym jednak dziwnego. Łatwiej jest bowiem zachować 40-godzinny post, niż 40-dniowy! Tak, w pierwszych wiekach chrześcijaństwa poszczono tylko przez 40... godzin, a były to Wielki Piątek i Wielka Sobota.

Nie wypada tu nie wspomnieć również o zapominanych niestety zwyczajach ludowych związanych z zakończeniem karnawału. Co roku w Jedlińsku, w ostatni wtorek karnawału, dokonuje się symbolicznego "ścięcia śmierci". Według tego zwyczaju, postawioną przed sąd śmierć skazuje się na ścięcie. Kat wygłasza przemowę strasząc karami tych, którzy nie będą przestrzegać prawa, a kończąc, ścina śmierci głowę. Wysypuje się z niej popiół, a z jej koszuli wyskakuje czarny kot, symbolizujący duszę. Co ciekawe, zarówno postaci męskie, jak i damskie są odgrywane przez mężczyzn na wzór dawnych teatrów staroeuropejskich.

Naszym zdaniem warto pielęgnować zwyczaje, oglądać sceny, jakie odbywają się co roku na przykład we wspomnianym Jedlińsku - tym bardziej, że są to tradycje wygasające. Ciekawi jesteśmy, czy nasi czytelnicy znają tę tradycję?