Potrzebujesz pomocy? +48 601 186 690

Szukaj firmy

Hellowen'owe pomysły potrafią być szalone

Hellowen'owe pomysły potrafią być szalone Jedna z mało prawdopodobnych historii przytrafiła się pod Kielcami. Niespełna 30 letnia kobieta włamała się do pomieszczenia pogrzebowego, wybiła szybę i ukradła stamtąd trzy trumny. W późniejszym czasie próbowała wytłumaczyć ten fakt, że trumny potrzebne jej były jako ozdoby podczas zbliżającego się święta Halloween!

Cała ta sprawa wprawiła w zdziwienie nawet policję z wieloletnim stażem pracy, którzy niejedno już w pracy widzieli. Do śledczych zgłosił się właściciel firmy Tadeusz Prusek. Zauważył, że w jego magazynie brakuje 3 trumien! Nie miał wątpliwości, że ktoś się włamał i przez wybitą szybę wystawił trumny warte w sumie 1,8 tys. zł.

Policjanci bardzo skrupulatnie zajęli się cała sprawą. Zabrali ze sobą psa tropiącego. Tropiciel od razu wywąchał ślady włamywacza i pobiegł prowadząc swojego przewodnika w stronę domu położonego po drugiej stronie ulicy. – Wtedy stało się dla nas jasne, że trumny mogły się znajdować właśnie na terenie tej posesji – odpowiada Pan Grzegorz Dudek ze świętokrzyskiej policji.

Śledczy przeszukali wszystkie pomieszczenia gospodarcze, szopki i garaże. Niczego z początku nie znaleźli. Właścicielka domu była zdenerwowana, a policjanci szukali dalej. Wiedzieli, że trzy drewniane trumny nie mogły się od tak rozpłynąć!

W końcu znaleźli. Trzy trumny były w domu. W pokoju na pierwszym piętrze. Zapytali panią Michalinę, skąd się wzięły. Zaczęła niejasno tłumaczyć, że miały posłużyć jako rekwizyty i dekoracja do zbliżającego się święta Halloween.

– Kradzież taka i to jeszcze z włamaniem może być ukarana do 10 lat w więzieniu – mówi Grzegorz Dudek.

Złodziejką zajął się prokurator. Kobieta dobrowolnie poddała się karze roku więzienia w zawieszeniu. Trumny zostały zwrócone. Właściciel firmy pogrzebowej liczy na to, że sąsiadka już nigdy nie popełni takiego występku, tym bardziej, że wszyscy żyją tam spokojnie i nigdzie nie ma zatargów.

O nas