Potrzebujesz pomocy? +48 601 186 690

Szukaj firmy

Procedury nie pozwalają na identyfikację zmarłych na koronawirusa

Procedury nie pozwalają na identyfikację zmarłych na koronawirusa

Rzecznik Praw Obywatelskich wziął na tapetę sprawę zmarłych na COVID-19. Zgłosiła się bowiem do niego rozgoryczona rodzina, która ostatni raz widziała swojego bliskiego 6 tygodni przed śmiercią - osoba ta przebywała w domu opieki. Z powodu obowiązujących procedur, o których pisaliśmy w jednym z poprzednich artykułów, ci ludzie nie mogli zidentyfikować ciała osoby krewnej, a tym bardziej jej godnie pożegnać. Podsunięto więc pomysł, by przed szczelnym zamknięciem trumny robić zmarłym ostatnie zdjęcie.

Obecnie obowiązujące przepisy prawa nie pozwalają na wykonywanie zdjęć zmarłym, dlatego RPO wystosował petycję do Ministra Zdrowia. Zasyganalizował w niej brak gwarancji, że w trumnie złożone zostaną szczątki odpowiedniej osoby oraz ewentualne konsekwencje, jakie może z tej przyczyny ponieść szpital.

"Wspomniane zasady powinny jednak stwarzać określone gwarancje dla rodziny zmarłego, że w trumnie na pewno zostaną umieszczone zwłoki ich krewnego lub powinowatego. W przypadku pomyłki personelu szpitala, o którą znacznie łatwiej, gdy rodzina nie dokonuje identyfikacji zwłok, niewątpliwie dojdzie do naruszenia dóbr osobistych bliskich zmarłego, co narazi szpital na odpowiedzialność cywilno-prawną."

RPO zwrócił również uwagę na problem poszanowania zmarłych:

"(...)pełne przekonanie, że w grobie rodzinnym zostały pochowane zwłoki konkretnej osoby bliskiej, ma doniosłe znaczenie z punktu widzenia prawa do pamięci i kultu osoby zmarłej, które jest samoistnym dobrem osobistym osób bliskich zmarłego."

Minister Zdrowia nie ustosunkował się jeszcze do petycji. Czy fotografie post mortem zatem wrócą do łask?

Treść całej petycji dostępna jest na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich.

O nas